Od 27 marca 2021 roku wg rozporządzenia RM w naszym kościele jednocześnie może być do 20 osób (łącznie z chórem i kruchtami) z odstępem 1,5 metra od siebie.
Na Mszy można uczestniczyć na zewnątrz wokół kościoła. Są przygotowane miejsca siedzące. Kościół jest często wietrzony i odkażany. Stosujmy przepisy bezpieczeństwa.
Proszę o stosowanie się do państwowych przepisów. Nie ponoszę odpowiedzialności za ich łamanie. Nie do zamykania kościoła i wypędzania ludzi z niego zostałem powołany… Nie jestem funkcjonariuszem państwowym!
PS
Moim powołaniem jednak nie jest zamykanie kościoła, czy wypędzanie z niego kogokolwiek. Świątynie zawsze były azylem dla ludzi i żadna władza (nawet okupanci!) nie łamała tego prawa. Zostałem kapłanem m.in. po to, aby dbać o duchowe dobro wiernych, za których odpowiadam przed Bogiem z nominacji i posłania Biskupa Płockiego. W historii Kościoła widać jasno, że w czasach zarazy świątynie zawsze pozostawały otwarte, a nawet stawały się szpitalami. Kapłani zaś posługiwali ludziom chorym na ciele i na duszy z miłością i wiarą.
Proboszcz
Ks. Jarosław Maciej Jastrzębski
Dziękujemy Księdzu za Chrystusową postawę.
https://www.youtube.com/watch?v=nN96i_V8QVc
Brawo!
https://www.youtube.com/watch?v=nN96i_V8QVc
Nic dodać…
Coś łączy te czasy… https://www.youtube.com/watch?v=81jFCWfjXNQ
„Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, spraw łaskawie, aby dzięki wstawiennictwu naszej Matki i Królowej religia nieustannie się cieszyła wolnością, a ojczyzna rozwijała w pokoju. Zawsze Kościół był azylem wolności! W najtrudniejszych czasach wojsko i mi/po/licja nie przerywały mszy i nabożeństw, nie było interwencji siłowych, był szacunek dla miejsc świętych., Dzisiaj w katolickiej Polsce zdarzają się niestety takie niespotykane sytuacje. Nie dajmy się zastraszyć i pamiętajmy o restrykcyjnych przepisach, które są krzywdzące dla ludzi wierzących.
Spójrz na krzyż – tak Bóg umiłował świat, …
Jaki jest nasz krzyż? Pandemia obnażyła życie, odarła je z dodatków, Jest ono w tych dniach najprawdziwsze, zabrakło ozdób – zostało samo życie, życie takie jakie jest – ogołocone i w takim życiu widać wyraźnie krzyż – żywy krzyż. Gdyby zebrać wszystkie porzucone krzyże powstałą by w każdej miejscowości góra krzyży – jak w Szawle, czy w Świętej Wodzie
Razem trzeba! Dziękuję
https://www.youtube.com/watch?v=nN96i_V8QVc
Odważni!
Tak trzymać
Brawo.